piątek, 14 lutego 2020

DAMA Z PODGÓRZA. HELENA Z HAUSNERÓW GRZYWACZOWA (1891-1974)

Młodziutka panna Hausnerówna, Helena, od wielu miesięcy spotykała się z maszynistą kolei wiedeńskiej Stanisławem Grzywaczem. Wkrótce, zgodnie z obyczajem, wraz z rodzicami Staszka Jan Hausner wysłał do rodziny i przyjaciół zaproszenie:

Jan Hausner ma zaszczyt zaprosić na ślub swej córki Heleny z panem Stanisławem Grzywaczem.
Karol i Wiktorya Grzywaczowie mają zaszczyt zaprosić na ślub swego syna Stanisława z panną Heleną Hausner
który odbędzie się we środę dnia 12. stycznia 1910 r. o godz. 6-tej po południu w kościele parafialnym w Podgórzu, oraz na zabawę weselną do domu panny młodej ul. Zabłocie.

 Helena Hausner Grzywaczowa

Zimową porą Jan odprowadził córkę do ołtarza w kościele św. Józefa. Potem mieszkali razem. Wspólne rodzinne szczęście zburzył wypadek. Jana przygniótł jakiś ciężki mebel w jatkach. Nie mógł być zarządcą. Wraz z córką otrzymał przydział na małe mieszkanie w kamienicy przy ul. Wandy. Sąsiednie zajmowała kuzynka Henryka. Od czasu do czasu przyjeżdżała z wiejskimi wiktuałami, w tym z doskonałym miodem, "Niemra", kobieta z Fehlbachu. Brat Adam nie zapominał.

Poza księżmi zaglądali na ul. Wandy magistraccy  urzędnicy. Jan nadal odmawiał różaniec "po swojemu", a jeszcze przed śmiercią 19 lutego 1939 r. pytał proboszcza czy tak można. Pochowany został na starym, podgórskim cmentarzu.

 Helena z dziećmi Janem i Elżbietą

Helena była piękną kobietą, słynącą z wielkiej elegancji, a przy tym osobą życzliwą i uczynną. Bez niej nie odbywały się żadne uroczystości weselne i dobroczynne w Podgórzu. Z jej dzieci Jan Grzywacz (ur.1916) pozostał w Krakowie, natomiast Elżbieta (ur.1911), po mężu Kulińska, przeniosła się do Chrzanowa. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

ZAGADKI POZOSTAJĄ

  Historia rodziny Hausner od końca XVIII wieku jest spisana. Pozostały zagadki i pytania bez odpowiedzi. 1. Początki rodziny giną w mroku. ...