czwartek, 28 maja 2020

ŚLAD SONDERAKTION KRAKAU. HENRYKA Z HAUSNERÓW KAMECKA (1911/1914-1998)

Henryka spośród ośmiorga dzieci Adolfa Hausnera urodziła się tuż przed wybuchem I wojny światowej. Młodszy od niej był jedynie brat Franciszek. Na początku lat 30.tych poznała młodego pracownika naukowego Uniwersytetu Jagiellońskiego, Juliana Bolesława Kameckiego. Niewiele od niej starszy, urodzony w 1909 roku, w wieku dwudziestu pięciu lat obronił doktorat z filozofii. Pasjonował się chemia. Jego nazwisko czytamy wśród asystentów Katedry Chemii Nieorganicznej UJ. Związany był także z Akademią Górniczą.

Dwa miesiące przed wybuchem II wojny światowej Henryce i Julianowi urodziła się córka Krystyna. Skończyła zaledwie trzy miesiące kiedy na początku listopada okupujący Kraków Niemcy przeprowadzili akcję wymierzoną w polską elitę intelektualną. 6 listopada 1939 roku dla środowiska akademickiego to dzień dramatycznych zdarzeń Sonderaktion Krakau. Profesorowie UJ w tym dniu zostali zaproszeni do auli na "wykład" wysokiego niemieckiego oficera. Liczyli na komunikat o otwarciu zajęć uniwersyteckich. Tymczasem nastąpiło brutalne aresztowanie. W tym samym dniu, w innej sali, spotkała się grupa profesorów i doktorów Akademii Górniczej. Wśród nich był Julian Kamecki. Dla Niemców to spotkanie było zaskoczeniem. Po kilkunastu minutach zapadła tragiczna decyzja: grupa z AG również ma być zatrzymana. Wszyscy zostali najpierw uwięzieni w Krakowie, a następnie przetransportowani do Wrocławia. Tam Kamecki przebywał w celi z 17 osobami m.in. z prof. J.Gwiazdomorskim, prof. I.Chrzanowskim, prof. T.Estreicherem. 27 listopada 1939 roku wyruszyli do obozu koncentracyjnego Sachsenhausen, a w marcu 1940 do Dachau. Wielu profesorów na skutek różnych interwencji zostało zwolnionych. Kamecki przebywał w Dachau do ostatniego kwartału 1940 roku. Powrócił do Krakowa podupadły na zdrowiu. Henryka z nie mającą jeszcze roku córką musiała zająć się mężem.



W 1945 roku Kamecki wrócił do pracy w Akademii Górniczej (a już niedługo Akademii Górnczo-Hutniczej) i do Katedry Chemii Fizycznej i Elektrochemii. W swoich pracach badawczych zajmował się korozją metali. Był przewodniczącym krakowskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Chemicznego, a w latach 1947-1948 prodziekanem Wydziału Hutniczego AG.

Julian Kamecki zmarł mając 46 lat w roku 1955, zapewne skutkiem wojennych przeżyć. Henryka wychowywała córkę i zmarła w roku 1998. Obydwoje są pochowani na Cmentarzu Rakowickim. 

 

sobota, 16 maja 2020

WOJENNE SZLAKI BOJOWE. ALFRED HAUSNER (1887-1953) I ZBIGNIEW HAUSNER (1919-1954)

 Targoviste, wiosna 1940, Alfred Hausner trzeci z lewej

Major Alfred Hausner po ewakuacji w rejon Monasterzyska-Tarnopol, 18 września 1939 roku został internowany w Rumunii w Targoviste. W lipcu 1940 roku odwiedził go tam syn Andrzej (1924-1944). 

 Alfred z synem Andrzejem, lipiec 1940, Targoviste

 Alfred Hausner w oflagu

Stamtąd, 8 lutego 1941, Niemcy zabrali go do oflagu VIE i VIB (Dorsten i Doessel), gdzie spędził całą wojnę. Alfred nie wiedział co dzieje się z żoną. W listopadzie 1944 wysłał z obozu urzędowy list do niemieckich władz w Krakowie z pytaniem. 



Na początku 1945 r. otrzymał odpowiedź: "Auf Ihre Aufrage vom 30.11.1944 teile ich Ihnen mit, dass Ihre Ehefrau aus sicherheitspolizeilichen Gruenden festgenommen mit den Konzentarzionlager Ravensbrueck zugefuehrt wurde". Helena została w obozie zamordowana. Już po oswobodzeniu oflagu Alfred nosił żałobną opaskę na lewym ramieniu.

 Zbigniew Hausner pod Dunkierką we Francji, czerwiec 1940

Jego syn Zbigniew Hausner w 1940 roku przedostał się do Francji, a po klęsce francuskiej w czerwcu, przez Dunkierkę, do Wielkiej Brytanii. Otrzymał przydział do tworzonej 1 Dywizji Pancernej pod dowództwem gen. Stanisława Maczka. W Szkocji ukończył Szkołę Podchorążych Saperów. 

 Szkolenie w Szkocji 1941/1943




 Zbigniew Hausner na polach Normandii, sierpień 1944

Wraz z dywizją od sierpnia 1944 roku uczestniczył w walkach w rejonie Caen-Falaise. Na kilku fotografiach stoi przy rozrzuconym po polu bitwy sprzęcie - niemieckim samolocie i czołgu "Shermanie". 

 Alfred i Zbigniew Hausnerowie, przed wyjazdem do Polski, 1946

Kiedy wiosną 1945 roku "czarne berety" operowały na terytorium III Rzeszy Zbigniew dowiedział się o miejscu uwięzienia ojca. Postanowił, że on będzie tym, który ojca oswobodzi. I rzeczywiście tak się stało. W rodzinnych opowieściach przekazywana jest scena wejścia syna do pomieszczenia, w którym przy stole siedzi ojciec. Zdumienie, zaskoczenie. Wzruszenie.

Alfred Hausner do lipca 1946 przebywał w Polskim Obozie Wojskowym "Doessel", w Westfalii. Postanowił wracać do kraju. 13 lipca stawił się w Państwowym Urzędzie Repatriacyjnym w Szczecinie. Alfred i Zbigniew zmarli rok po roku, w 1953 i 1954. Pochowani zostali we wspólnym grobie na Cmentarzu Podgórskim w Krakowie.

piątek, 8 maja 2020

MAJOR KORPUSU SĄDOWEGO. ALFRED HAUSNER (1887-1953)




Młodszy brat Adolfa, Alfred Wojciech Hausner, urodził się w Dornbach w roku 1887. W 1907 ukończył Gimnazjum w Podgórzu.
Odbył służbę wojskową w armii austriackiej. 

 Alfred Hausner, jednoroczny ochotnik, z lewej

W 1910 roku jako jednoroczny ochotnik ukończył szkołę oficerską X Korpusu w Bazinie na Słowacji. Podczas I wojny światowej w czerwcu 1916 roku pod Łuckiem dostał się do niewoli rosyjskiej.



Zachowały się pisane cyrylicą dokumenty z 13 i 15 lipca 1918 roku o zwolnieniu, a wystawiona na jego nazwisko przepustka pozwoliła mu dotrzeć do domu. W tym samym roku ożenił się z Heleną Krasuską.



Był majorem Wojska Polskiego, służył w sądownictwie wojskowym. Służbę zaczął jako 1.11.1918 jako podporucznik i oficer placu w Alwerni. W październiku 1919 związał się z korpusem sądowym Wojska Polskiego. Do 1929 roku był sędzią śledczym w Łodzi i w Krakowie. W latach 1929-1932 był kierownikiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Łomży. 



W tym czasie, 1.01.1931, został awansowany do stopnia majora. W grudniu 1932 powrócił do Wojskowego Sądu Okręgowego nr V w Krakowie, w którym pracował jako sędzia orzekający. 

 Ślub Ludwika Fusa i Pauliny Hausner. Z prawej siedzi Alfred Hausner z żoną Heleną

Czuł się związany z rodzinnym Dornbachem i Krakowem. Odwiedzał Dornbach przy różnych okazjach. Wraz z żoną Heleną i młodszym synem Andrzejem był na ślubie Ludwika Fusa i Pauliny Hausner. Jest obecny na kilku fotografiach z tzw. zjazdu inteligencji w Tarnawcu w 1939 roku. Jego nazwisko znajdziemy w publikowanej w latach 30. liście ofiarodawców na budowę gmachu Muzeum Narodowego. 



W 1933 gmina Dornbach potwierdziła "prawo swojszczyzny" dla Alfreda Hausnera co oznaczało prawo niezakłóconego pobytu i zamieszkiwania na terenie gminy, a także korzystania z zakładów gminnych i opieki ze strony władz. Bywał tam często utrzymując kontakty z krewnymi. To samo prawo potwierdził w 1928 roku bratanek Alfreda, Władysław Hausner. Po zakończeniu II wojny światowej gromada Tarnawiec w 1949 roku potwierdziła przynależność i "pochodzenie jego społeczne chłopskie" Alfreda co w rzeczywistości komunistycznej władzy, która podejrzliwie patrzyła na oficera II Rzeczypospolitej, miało duże znaczenie.
cdn.

 

ZAGADKI POZOSTAJĄ

  Historia rodziny Hausner od końca XVIII wieku jest spisana. Pozostały zagadki i pytania bez odpowiedzi. 1. Początki rodziny giną w mroku. ...