Henryk uczył się najpierw w gimnazjum w Dębicy (1902-1910). Potem wybrał drogę kapłaństwa. W 1914 roku ukończył Seminarium Duchowne w Przemyślu; 5 lipca z rąk ks. biskupa Józefa Pelczara otrzymał święcenia kapłańskie. Do 1917 roku był wikarym w Bielinach koło Ulanowa, a następnie w Rudniku nad Sanem. Był wtedy również katechetą w tamtejszym seminarium nauczycielskim męskim. Nie były to łatwe lata. Wędrowali ludzie. Maszerowały wojskowe oddziały. Front w roku 1915 stanął na Sanie. Długotrwałe walki pozycyjne, artyleryjski ostrzał, pola uprawne zryte rowami okopów, grupy żołnierzy rabujących co się nadawało do jedzenia przyniosło poważne zniszczenia w Kuryłówce, Tarnawcu i Kolonii Polskiej.
Ks. Henryk Hausner
W 1919 roku ks. Henryk został wikarym w parafii w Miechocinie, na przedmieściach Tarnobrzegu. Kiedy 24 października 1920 roku zmarł dotychczasowy proboszcz, ks. Antoni Rychel, administratorem został ks. Henryk Hausner. To on, po zdaniu egzaminów konkursowych z wynikiem "ad quodcumque vacuum beneficium curatum" został oficjalnie 17 marca 1921 roku miechocińskim proboszczem. W tym czasie sprowadził do siebie rodziców z siostrami.
Antonina Hausner z d. Czarnota (1861-1946)
Ojca pochował szybko. Zmarł 21 września 1922 roku. Do swojej śmierci w 1946 roku na plebanii pozostała matka. Obydwoje zostali pochowani jako "Chausnerowie". Tablicę na grobie z poprawnym nazwiskiem "Hausner" zmieniono dopiero w 2010 roku. Na cmentarzu w Miechocinie spoczęła też Bronisława ze swoim mężem Oskarem Fiedlerem, leśniczym w dobrach Zdzisława hrabiego Tarnowskiego z Dzikowa w Jadachach. On w 1941 roku, ona w roku 1994. Obok nich Władysław Stala, Ludwik Fus, Henryka i Kazimiera Hornung.