sobota, 24 października 2020

DROGA DO TEATRU I FILMU. ZDZISŁAWA HAUSNER-SAAR (1940-2007)

 Po wojnie Zdzisława uczyła się w szkole ss. urszulanek, ul. Starowiślna 1/3. Pierwszą komunię świętą przyjęła od ks. Karola Wojtyły. Do św. Floriana chodziła do spowiedzi. Nastolatki przyciągał ksiądz, który stawiał tylko jeden warunek: "mów dziecko prawdę". Likwidacja szkół zakonnych nie pozwoliła na kontynuację nauki u urszulanek i zdawanie tam matury. "Skaza" zakonnej szkoły utrudniała w ogóle dalszą naukę w państwowym liceum. Dopiero skarga napisana przez ojca Zdzisława do Bolesława Bieruta otworzyła córce drzwi do IX Liceum Ogólnokształcącego im. J.Joteyko (ul.Podwale 6).


Pewnego dnia lekcję wychowania fizycznego prowadziła Maria Kusion, studentka Państwowej Wyższej Szkoły Wychowania Fizycznego. To ona zwróciła uwagę na Zdzisławę, która w wieku 14 lat stała się zawodniczką krakowskiego AZS. Wkrótce wystartowała w Mistrzostwach Krakowa wygrywając bieg na 60 m, a na 100 m młodzików osiągając czas 12,9 sek. i pierwsze kółko olimpijskie. W 1956 roku na Mistrzostwach Polski pobiegła w sztafecie 4x100 m, która pobiła rekord Polski. Wynik osiągnięty przez Zdzisławę Hausner, Marię Kusion, Barbarę Lerczak-Janiszewską i Bogumiłę Marciniszyn przetrwał wiele lat. 

 

Zdzisława wybrała przyszłość w świecie filmu i teatru. W latach 1958-1962 studiowała na Wydziale Aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. W tym czasie studiowali m.in. Pola Raksa,  Jerzy Kamas. Została aktorką, ale w teatrze nie zagrała. Krótkotrwały etat w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej nie przyniósł ze sobą gry aktorskiej. Zagrała natomiast rolę Pinokia w Teatrze Lalek "Banialuka". Dzięki Juliuszowi Kydryńskiemu w 1963 roku podjęła pracę w ośrodku telewizyjnym w Katowicach, a od 1965 roku w Krakowie. W tym czasie poznała aktora Teatru im. J.Słowackiego Włodzimierza Saara. Wyszła za mąż. W 1967 roku urodziła im się córka Joanna. Saar w roku 1971 zaczął pracować w Teatrze im. S.Jaracza w Łodzi. Od tej pory zaczyna się łódzki etap w życiu Zdzisławy. Do roku 1980 pracowała w telewizji. Była kierownikiem produkcji, asystentem reżysera wielu programów. W 1978 otrzymała w zespole II nagrodę Ministra Obrony Narodowej za cykl widowisk artystycznych "Polska pieśń żołnierska". W 1976 roku przeżyła filmowy i reżyserski epizod przy realizacji filmu "Tańczący jastrząb". Kinematografię wybrała kiedy Telewizja Polska zaczęła się zmieniać po wprowadzeniu stanu wojennego. Realizowała filmy z Agnieszką Holland, Andrzejem Krauzem, Jerzym Domaradzkim, Maciejem Dejczerem. Było tych filmów 19 m.in. "Gorączka" (1980), "Rycerze i rabusie" (1984), "Życie wewnętrzne" (1986), "Łuk erosa" (1987), "300 mil do nieba" (1989). W 1990 roku produkcja filmowa niemal w całości przeniosła się do Warszawy. "Filmowa" Łódź upadła. W latach 70.tych małżeństwo z Saarem  rozpadło się.



Zdzisława zamieszkała w Sochaczewie. Czas wypełniła współpraca z Radiem "Niepokalanów" i łódzkim Radiem Parada, pisanie artykułów do "Ziemi Sochaczewskiej". Zmarła w roku 2007. Spoczęła na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie, obok babci, ojca i matki, siostry. W Sochaczewie pozostał drugi mąż Mieczysław.

piątek, 9 października 2020

ŻONA OD KIJAKÓW. ZDZISŁAW HAUSNER (1906-1959) I MARIA Z PASIEKÓW HAUSNEROWA (1914-1986)

Ze wspaniałych wyrobów mięsnych i wędliniarskich słynęli "Piaszczanie", mieszkańcy Piasków Wielkich koło Podgórza, a później Krakowa. Dzisiaj to wielkie osiedle. "Piaszczanie" wędrowali daleko, skupowali i spędzali bydło, a swoje rozliczenia odnotowywali nacięciami na kijach. Stąd nazywano ich "kijakami". Słynęli z wędzonych kiełbas, szynek, białych kiszek i czerwonych leberek, białych salcesonów i ozorków w galarecie. 

Z Piasków Wielkich pochodziła żona wnuka Jana, Zdzisława Hausnera, Maria Pasiek. Rodzina Pasieków występowała w Piaskach już na początku XVIII wieku. Wymieniały to nazwisko inwentarze z roku 1718 i 1739. W XIX wieku działali w Cechu Rzeźników i Wędliniarzy oraz w Stowarzyszeniu Zawodowych Handlarzy Rogacizny i Nierogacizny. 

Młodą, urodzoną w roku 1914, Piaszczankę poznał Zdzisław kupując tusze cielęce. Spodobała mu się od razu. Tym bardziej Balbinie widzącej w niej bratnią duszę i fachową pomoc w rzeźniczym interesie. Przed wojną zdążyli wziąć ślub. Handlem mięsem i wędlinami Maria i Zdzisław Hausnerowie zajmowali się w czasie wojny i tuż po jej zakończeniu. Zajmowali wtedy nieduże mieszkanie przy ul. Karmelickiej 22. Przewrotny los przyniósł im w darze od Boga w czas wojny dwie córki. Zbliżały się święta Bożego Narodzenia. Oczekiwali narodzin syna. Dla Zdzisława było oczywiste, że to będzie syn - też Zdzisław. Tuż przed wigilią, 22 grudnia 1940 roku, na świat przyszła córka - Zdzisława.

 

                                        Maria z Pasieków i Zdzisław Hausnerowie 

W dziecięcej pamięci Dzidki, jak na fotografii, zachowała się scena odwiedzin gestapowca, który przekonywał ojca do podpisania volkslisty. Nie zdziałał nic, ale po małym poczęstunku chodził po podwórku i strzelał w powietrze. Handel mięsem, zwłaszcza jeżeli próbowało się ominąć zarządzenia władz niemieckich, był w latach wojny zajęciem niebezpiecznym. Na granicy życia stanęła Maria Hausnerowa kiedy Niemcy zatrzymali ją w więzieniu św. Michała. Dzidzia na widzenia chodziła z siostrą matki Stenią z Pasieków Spytkowską, a także z Andrzejem Kopaczyńskim, synem Celiny z Hausnerów, siostry ojca. Andrzej mieszkał wtedy przy ul. Konopnickiej 10 i opiekował się Dzidką na wiślanej plaży - on rocznik 1938, a ona 1940, obydwoje dzieci.  Zdzisława jeździła też do Nowego Targu, do Zofii z Hausnerów Maciałkowej.

W noc godziny policyjnej 1944 roku Dzidka z ojcem pojechali do szpitala przy ul. Siemiradzkiego. Urodziła się młodsza siostra Ula. Po wojnie Maria i Zdzisław przeprowadzili się do dużego przestronnego mieszkania przy ul. Garbarskiej 16. Niestety było ono za duże i "ludowa" władza dokwaterowała lokatora na tzw. nadmetraż. Zdzisław kontynuując rodzinną tradycję grał w piłkę nożną w "Cracovii". Zmarł w roku 1959.


 

ZAGADKI POZOSTAJĄ

  Historia rodziny Hausner od końca XVIII wieku jest spisana. Pozostały zagadki i pytania bez odpowiedzi. 1. Początki rodziny giną w mroku. ...