sobota, 12 grudnia 2020

INŻYNIER I PORUCZNIK SAPERÓW. ALBIN HAUSNER (1902-1943)

 

                Pluton Batalionu Telegraficznego. Albin w pozycji półleżącej z przodu, z prawej. 1920 r.

 

W roku 1920 rozpoczęła się przygoda Albina z wojskiem. Na fotografii z października odnajdujemy go jako ochotnika I plutonu Batalionu Telegraficznego. Był to czas wojny polsko-bolszewickiej i Armii Ochotniczej. Albin miał zaledwie 18 lat. Ochotnicza służba była próbą ucieczki od rodzinnych kłopotów do samodzielności. Poza tym tak zrobiła większość kolegów.

Defilada 3 Maja
 

W dniach 15.03-15.09.1924 r. odbył kurs w Szkole Podchorążych Rezerwy Piechoty w Niepołomicach w Batalionie Szkolnym O.K. V. W szarym albumie z metalowym znaczkiem w kształcie splecionych liter SP z dwoma mieczami w liściach dębu znajdziemy fotografie z wojskowych zajęć. Uczestniczył tam w budowie toru szermierczego. Patrzymy w twarze mjr. Jana Pajdaka, kpt. Pawła Stolarza, por. Wojciecha Gurby i por. Ryszarda Klauzińskiego. Na Pasterniku w starych okopach słuchał wykładów z fortyfikacji z mjr. Szkolnikowskim. Zagadnienia artylerii wykładał kpt. Ostapowicz z 21 p.a.p. Za Podłężem odbywał ćwiczenia na rosyjskiej pozycji z roku 1914. 

 

Klatka po klatce na kolejnych stronach albumu zwykłe zdarzenia kursu Szkoły Podchorążych: defilada 3 Maja, ćwiczenia z miotaczem bomb, alarm gazowy w natarciu, "trójkąt błędów" w masce, odpoczynek w "Sandgrube", gimnastyka, wystawa sprzętu wojennego w rocznicę Cudu nad Wisłą. Albin odbywał ćwiczenia w II Drużynie z sierż. Stanisławem Zającem w składzie: Władysław Pizło, Władysław Urbanik, Zygmunt Pizło, Bolesław Rawicz, Jan Hrehorczak, Mojżesz Popper, Markus Tanenbaum, Henryk Zehngut, Ernest Wachsmann, Stanisław Smulski... Fotografia za fotografią.

Wręczenie sztandaru Związku Rezerwistów. Lata 30.te
 

Ukończył także Wojskowe Studium Saperskie. Stał się dobrym oficerem Wojska Polskiego. Wstąpił do Związku Rezerwistów. W swoim gabinecie w domku w Bronowicach Małych, nad dużym dębowym stołem przy którym siadał z dziećmi, z dumą powiesił szablę oficerską, a obok strzelbę-wiatrówkę.  Był także aktywnym członkiem Grupy Dorosłych Ogniska Krakowskiego YMCA. 

Albin Hausner stoi, przy pracy projektowej
 

Albin miał zmysł inżynierski. Ukończył Szkołę Przemysłową przy al. Mickiewicza i rozpoczął pisanie pracy dyplomowej na Politechnice Lwowskiej. Odwiedzał stryja Józefa. Bawił się z małym Karolem. Jako inżynier pracował w "Zjednoczonych Fabrykach Maszyn, Kotłów i Wagonów L.Zieleniewski i Fitzner-Gamper S.A." przy ul. Grzegórzeckiej 69 w Krakowie. 


 

Uczestniczył i wśród swoich pracowników inicjował akcję wsparcia Funduszu Obrony Narodowej. Urzędnicy fabryki opodatkowali się w wysokości 1-2% poborów przez 6 miesięcy. Robotnicy, członkowie Związku Rezerwistów, zadeklarowali przez 12 tygodni godzinę pracy tygodniowo na rzecz FON. Albin dumnie stał wśród pracowników Zieleniewskiego, którzy podczas uroczystości dwudziestolecia odzyskania niepodległości 11 listopada 1938 r. na dziedzińcu wawelskim przekazali dla wojska 40 kompletnie wyposażonych granatników.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

ZAGADKI POZOSTAJĄ

  Historia rodziny Hausner od końca XVIII wieku jest spisana. Pozostały zagadki i pytania bez odpowiedzi. 1. Początki rodziny giną w mroku. ...