Targoviste, wiosna 1940, Alfred Hausner trzeci z lewej
Major Alfred Hausner po ewakuacji w rejon Monasterzyska-Tarnopol, 18 września 1939 roku został internowany w Rumunii w Targoviste. W lipcu 1940 roku odwiedził go tam syn Andrzej (1924-1944).
Alfred z synem Andrzejem, lipiec 1940, Targoviste
Alfred Hausner w oflagu
Stamtąd, 8 lutego 1941, Niemcy zabrali go do oflagu VIE i VIB (Dorsten i Doessel), gdzie spędził całą wojnę. Alfred nie wiedział co dzieje się z żoną. W listopadzie 1944 wysłał z obozu urzędowy list do niemieckich władz w Krakowie z pytaniem.
Na początku 1945 r. otrzymał odpowiedź: "Auf Ihre Aufrage vom 30.11.1944 teile ich Ihnen mit, dass Ihre Ehefrau aus sicherheitspolizeilichen Gruenden festgenommen mit den Konzentarzionlager Ravensbrueck zugefuehrt wurde". Helena została w obozie zamordowana. Już po oswobodzeniu oflagu Alfred nosił żałobną opaskę na lewym ramieniu.
Zbigniew Hausner pod Dunkierką we Francji, czerwiec 1940
Jego syn Zbigniew Hausner w 1940 roku przedostał się do Francji, a po klęsce francuskiej w czerwcu, przez Dunkierkę, do Wielkiej Brytanii. Otrzymał przydział do tworzonej 1 Dywizji Pancernej pod dowództwem gen. Stanisława Maczka. W Szkocji ukończył Szkołę Podchorążych Saperów.
Szkolenie w Szkocji 1941/1943
Zbigniew Hausner na polach Normandii, sierpień 1944
Wraz z dywizją od sierpnia 1944 roku uczestniczył w walkach w rejonie Caen-Falaise. Na kilku fotografiach stoi przy rozrzuconym po polu bitwy sprzęcie - niemieckim samolocie i czołgu "Shermanie".
Alfred i Zbigniew Hausnerowie, przed wyjazdem do Polski, 1946
Kiedy wiosną 1945 roku "czarne berety" operowały na terytorium III Rzeszy Zbigniew dowiedział się o miejscu uwięzienia ojca. Postanowił, że on będzie tym, który ojca oswobodzi. I rzeczywiście tak się stało. W rodzinnych opowieściach przekazywana jest scena wejścia syna do pomieszczenia, w którym przy stole siedzi ojciec. Zdumienie, zaskoczenie. Wzruszenie.
Alfred Hausner do lipca 1946 przebywał w Polskim Obozie Wojskowym "Doessel", w Westfalii. Postanowił wracać do kraju. 13 lipca stawił się w Państwowym Urzędzie Repatriacyjnym w Szczecinie. Alfred i Zbigniew zmarli rok po roku, w 1953 i 1954. Pochowani zostali we wspólnym grobie na Cmentarzu Podgórskim w Krakowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz