poniedziałek, 28 grudnia 2020

Z ARMIĄ "KRAKÓW". ALBIN HAUSNER

Albin Hausner należał w Zakładach Zieleniewskiego do tych pracowników, którzy dobrze orientowali się w charakterze części produkowanych urządzeń. Sprzęt wojskowy był kontrolowany przez mjr. Stanisława Soję. Major odwiedzał Hausnerów w Bronowicach Małych. obok nich był jeszcze pułkownik Staśko, oficer II oddziału, odpowiedzialny za produkcje wojskową. Albin prawdopodobnie tuż przed wojną został powołany do utajnionej struktury dywersji pozafrontowej. W chwili wybuchu wojny cała ta zakonspirowana struktura przeszła do działań podziemnych współtworząc Organizację Orła Białego [OOB] w listopadzie 1939 roku.

 

 

Na dwóch pożółkłych kartkach wyrwanych z zeszytu znalazłem sporządzony przez por. Albina Hausnera opis jego wojennej drogi we wrześniu 1939 roku. Wraz ze swoją kompanią opuścił Kraków 4 września idąc w kierunku Mogiły. W trakcie tego przemarszu zgubił jednostkę i samodzielnie dotarł do Niepołomic gdzie spotkał brata Zdzisława. Albin mógł trafić do Oddziału Zapasowego 6 DP. Kilka oddziałów sformowanych z rezerwistów uzupełniło 20 p.p. Wojsko Polskie opuszczało Kraków. Marsz na wschód rozpoczęły oddziały 6 DP. Albin 5 września był w Bochni, a w Rzezawie wraz z grupą żołnierzy wsiadł do pociągu. Po bombardowaniu pod Biadolinami część kompanii z por. Hausnerem z Tarnowa i Lisiej Góry została skierowana przez komendanta kadry zapasowej mjr. Stanisława Gąsiorowskiego do Radomyśla i Mielca. 7 września niemiecka 2 Dywizja Pancerna przekroczyła Dunajec.

9 września Albin, maszerując z Kolbuszowej z podróżnym rozkazem do Rudnika i Ulanowa, niespodziewanie natknął się na niemieckie czołgi i oddział musiał ruszyć na północ przez lasy do Niska i Zarzecza. Albin pozostał w Grupie ppłk. Stanisława Trzebuni. Zabezpieczano przeprawy na Sanie, a Grupa w tym czasie urosła do siły pułku. Do 13 września panował względny spokój. Po bombardowaniu wieczorem oddział Albina wycofał się do lasu pod Ździarami. 

Armia "Kraków" rozpoczęła manewr, którego celem miała być odsiecz Lwowa. Grupa Trzebuni w trzech batalionach była rozrzucona od Pysznicy, przez Zarzecze do Wólki Tanewskiej. Dwukrotnie odparto Niemców podczas prób przejścia Sanu 14 września. Za trzecim razem niemiecka 8 DP przeprawił się przez San pod Rudnikiem. Grupa Trzebuni musiała wycofać się na Janów Lubelski. Albin nocą 16/17 września przeszedł Janów, Frampol, Goraj i dotarł do Huty Turobińskiej, a 17 września był w Turobinie.

17-18 września pozostawiona bez rozkazów Grupa Trzebuni zetknęła się z niemiecka 4 DP. Pod Tokarami do niewoli dostał się batalion straży przedniej wraz z dowódcą zgrupowania. Oddziały uległy rozproszeniu. Albin znalazł się w grupie, która lasami przedzierała się do Biłgoraja. 23 września przekroczyli rzekę Tanew pozostawiając uzbrojenie. Po przejściu Sanu, a 28 września Wisłoki, doszli do Dunajca. 1 października po porannym nabożeństwie sam Albin ruszył w dalszą drogę. Idąc przez Luborzycę, Maciejowice, Tonie 3 października dotarł do Bronowic Małych.      

sobota, 12 grudnia 2020

INŻYNIER I PORUCZNIK SAPERÓW. ALBIN HAUSNER (1902-1943)

 

                Pluton Batalionu Telegraficznego. Albin w pozycji półleżącej z przodu, z prawej. 1920 r.

 

W roku 1920 rozpoczęła się przygoda Albina z wojskiem. Na fotografii z października odnajdujemy go jako ochotnika I plutonu Batalionu Telegraficznego. Był to czas wojny polsko-bolszewickiej i Armii Ochotniczej. Albin miał zaledwie 18 lat. Ochotnicza służba była próbą ucieczki od rodzinnych kłopotów do samodzielności. Poza tym tak zrobiła większość kolegów.

Defilada 3 Maja
 

W dniach 15.03-15.09.1924 r. odbył kurs w Szkole Podchorążych Rezerwy Piechoty w Niepołomicach w Batalionie Szkolnym O.K. V. W szarym albumie z metalowym znaczkiem w kształcie splecionych liter SP z dwoma mieczami w liściach dębu znajdziemy fotografie z wojskowych zajęć. Uczestniczył tam w budowie toru szermierczego. Patrzymy w twarze mjr. Jana Pajdaka, kpt. Pawła Stolarza, por. Wojciecha Gurby i por. Ryszarda Klauzińskiego. Na Pasterniku w starych okopach słuchał wykładów z fortyfikacji z mjr. Szkolnikowskim. Zagadnienia artylerii wykładał kpt. Ostapowicz z 21 p.a.p. Za Podłężem odbywał ćwiczenia na rosyjskiej pozycji z roku 1914. 

 

Klatka po klatce na kolejnych stronach albumu zwykłe zdarzenia kursu Szkoły Podchorążych: defilada 3 Maja, ćwiczenia z miotaczem bomb, alarm gazowy w natarciu, "trójkąt błędów" w masce, odpoczynek w "Sandgrube", gimnastyka, wystawa sprzętu wojennego w rocznicę Cudu nad Wisłą. Albin odbywał ćwiczenia w II Drużynie z sierż. Stanisławem Zającem w składzie: Władysław Pizło, Władysław Urbanik, Zygmunt Pizło, Bolesław Rawicz, Jan Hrehorczak, Mojżesz Popper, Markus Tanenbaum, Henryk Zehngut, Ernest Wachsmann, Stanisław Smulski... Fotografia za fotografią.

Wręczenie sztandaru Związku Rezerwistów. Lata 30.te
 

Ukończył także Wojskowe Studium Saperskie. Stał się dobrym oficerem Wojska Polskiego. Wstąpił do Związku Rezerwistów. W swoim gabinecie w domku w Bronowicach Małych, nad dużym dębowym stołem przy którym siadał z dziećmi, z dumą powiesił szablę oficerską, a obok strzelbę-wiatrówkę.  Był także aktywnym członkiem Grupy Dorosłych Ogniska Krakowskiego YMCA. 

Albin Hausner stoi, przy pracy projektowej
 

Albin miał zmysł inżynierski. Ukończył Szkołę Przemysłową przy al. Mickiewicza i rozpoczął pisanie pracy dyplomowej na Politechnice Lwowskiej. Odwiedzał stryja Józefa. Bawił się z małym Karolem. Jako inżynier pracował w "Zjednoczonych Fabrykach Maszyn, Kotłów i Wagonów L.Zieleniewski i Fitzner-Gamper S.A." przy ul. Grzegórzeckiej 69 w Krakowie. 


 

Uczestniczył i wśród swoich pracowników inicjował akcję wsparcia Funduszu Obrony Narodowej. Urzędnicy fabryki opodatkowali się w wysokości 1-2% poborów przez 6 miesięcy. Robotnicy, członkowie Związku Rezerwistów, zadeklarowali przez 12 tygodni godzinę pracy tygodniowo na rzecz FON. Albin dumnie stał wśród pracowników Zieleniewskiego, którzy podczas uroczystości dwudziestolecia odzyskania niepodległości 11 listopada 1938 r. na dziedzińcu wawelskim przekazali dla wojska 40 kompletnie wyposażonych granatników.



"BABCINA, DZIADKOWA I CIOCIOWA". EWA GORAS (1947-2024)

Ewa Goras na XI Zjeździe Rodziny Hausner w 2022 roku W 2008 roku udało się odnowić kontakty dwóch gałązek rodziny Hausner - tej po kądzieli ...